Poke opowiadania /opisy snów /rozważania autorki na temat życia i świata
![]() |
![]() |
Tutaj znajdziecie informacje o każdym nowym, zamieszczonym na forum wątku. ^-^ |
Moje przeokropne lenistwo na pewno dałoby rade pokonać większą ilością komentarzy z waszej strony...moi kochani czytelnicy. ^u^ |
Snilo mi sie, ze latam na ulicy przy ktorej mieszkam. *o* Trodno jednak nazwac ja ulica, bowiem znajdowala sie na niej rozpostarta na szerokosc calej olicy(a moze i jeszcze dalej?) woda, o glabokosci dobrych paru metrow. Po obu stronach, praktycznie calej lini brzegowej, obok domow rosly rozne drzewa lisciaste(ktorych w rzeczywistosci tam nie ma). Ich pnie ponizej korony rowniez zostaly przykryte woda. I coz ja tam robilam? No wiec przez dlugi czas latalam sobie miedzy pniami i galeziami. Nie potrzebowalam do tego niczego poza moimi wlasnymi rekami. ^^ Szkoda tylko, ze cos blokowalo moje ruchy i nie bylam w stanie podniesc rak ponad glowe. :< Ale i tak bylo cudownie. ^u^ Nastepnie podfrunelam jak najblizej tafli wody i niemal nieustannie dotykajac ja dlonia przelecialam okolo pol dlugosci owej "rzeczki". Na zakonczenie ludzie z roznych domow zaczeli otwierac okna i mamrotac cos negatywnego na moj temat, i sie obudzilam. :c
Przepraszam za brak polskich liter, ale zepsul mi sie "alt", a klawiatury ekranowej nie chce mi sie uzywac. :\
Offline
Latiasus napisał:
No co, ludzie chcieli w spokoju żyć, a nagle coś im koło domu lata! Myśleli że Niemcy zaś planują bombardowanie, ale jak zobaczyli, że to jakaś laska to byli zbulwersowani! xDD
Haha. XD Nejtirakieta~ A wgl to powinni mi byc wdzieczni za dobra nowine. :3
Offline