Wind Shine

Poke opowiadania /opisy snów /rozważania autorki na temat życia i świata

Ogłoszenie


Tutaj znajdziecie informacje o każdym nowym, zamieszczonym na forum wątku. ^-^

Moje przeokropne lenistwo na pewno dałoby rade pokonać większą ilością komentarzy z waszej strony...moi kochani czytelnicy. ^u^

#1 2012-10-24 17:08:41

Neira

Administrator

Zarejestrowany: 2012-10-23
Posty: 55
Punktów :   

05.07.2012

1.(Sen opisuję ze względu na to że miejscami był zabawny i występowały w nim Pichu. ^u^)
Byłam wraz z kuzynami w spalonej przez pożar części lasu, obok nas biegały stada...kaczek. O_o Obok lasu znajdowała się ulica na której przeszliśmy kawałek po czym z powrotem wstąpiliśmy w głąb lasu. Znaleźliśmy sekretne miejsce kaczek w którym chowały się razem z ich przyjaciółmi-łabędziami. Najpierw kuzyni jakoś mi ze snu zniknęli(i dobrze!) a następnie byłam świadkiem migracji kur które chciały dołączyć do owego miejsca jednak obawiały się ich wrogów-łabędzi(ja również się ich nieco bałam). Zaczęliśmy rozmawiać i okazało się że wszyscy chowają się tutaj przed kogutem który piejąc wskazuje kolejną ofiarę do zabicia toporem. ._." Dlatego też kury, pomimo nie chęci do łabędzi, za moją namową, jednak zostały. Strasznie zaczęły rozpaczać gdy uświadomiłam im co się może z nimi stać gdy odejdą. Dzięki długim rozmowom z owym ptactwem najbardziej zaprzyjaźniłam się z kaczkami, które wcześniej czuły przede mną lęk. Zaproponowałam zgromadzenie zapasów żywności i zmianę miejsca, gdyż było tam ciasno i tłoczno. Co mnie zdziwiło nawet we śnie większość zdobytego przez ptactwo jedzenia okazało się...mięsem. ._." Nagle niektóre z ptaków zamieniły się w Pichu() które na drewnianych noszach postanowiły przenieść cały zapas żywności. Mi również kiszki marsza grały a jako że jestem wegetarianka jakaś kobieta zrobiła mi z czymś bułkę. Reszta snu była głupia i bez sensu wiec na tym zakończę. ^^

2. Znajdowałam się w kuchni u mojej rodziny na wsi, gdzie sprawdzałam jakąś nową komórkę. Włączył mi się jakiś dziwaczny ekran powitalny i zaczęłam grać na niej w jakąś głupią grę którą szybko przełączyłam na inną dzięki czemu komórka zamieniła się w...Laptop. O_o Gra zdecydowanie zyskała na grafice i na prawdę strasznie mi się spodobała. Pomimo tego, że grałam w nią pierwszy raz, z łatwością pokonywałam kolejne poziomy. Wujek, tata i kuzyni ciągle gapili się w ekran na którym ma postać chodziła po jakimś zamku. Ogólnie celem gry było pokonanie złych stworów co czyniłam za pomocą ognistego podmuchu oraz uderzenia pięścią. Przejście kolejnego poziomu równało się z wejściem na wyższe piętro zamku. Pokonałam stada wielkich spaśnych potworków przy których moja postać mierzył jedną trzecią ich nogi a następnie otworzyłam wrota do pewnej komnaty w której znajdował się ubrany w czarny strój gościu jedynie dwa razy wyższy ode mnie ale diabelnie silny. Tata mówił żebym na niego uważała i lepiej się odsunęła, co uczyniłam ale i tak buchnęłam przed nim płomieniem, chciałam go przestraszyć. xD Podczas tej walki, zamieniając się w power rangersa całkowicie przeniosłam się do świata gry, która stała się moja rzeczywistością. Potem...nie pamiętam co się działo. Kolejne zdarzenie które zachowało się w mej pamięci to walka na wielkim placu z tymi samymi gigantami co poprzednio. Tym razem nie działałam jednak w pojedynkę, lecz z innymi rangersami. Po pokonaniu wrogów trójka z nas została wysłana na naszą pierwszą misję. Gdy dotarliśmy do jakiegoś budynku zaczęliśmy włóczyć się po jego korytarzach dopóki nie dotarliśmy do naszego celu. Były nim drzwi za którymi spotkaliśmy starszego faceta(który na pierwszy rzut oka wydał mi się podejrzany) otoczonego sporą bandą dzieciaków siedzących w szkolnych ławkach. Oznajmił nam iż mamy wyjść ponieważ mając na sobie stroje rangersów przestraszymy dzieci. O_o Ogólnie jak już pisałam, byliśmy tam w trójkę a jako, że ja z Tori byliśmy w strojach całą sprawą postanowił zająć się trzeci z naszej paczki który w tym momencie nie miał go na sobie: zielony rangers-Cam. Gdy wyszłyśmy  nie zdążyliśmy nawet zamknąć za sobą drzwi poniewarz ktoś zatrzasnął nam je przed nosem. Po tym zdarzeniu usłyszeliśmy jakiś demoniczny śmiech i krzyki Cama. Tori chciała natychmiast rozwalić drzwi i go uratować jednak za moją namową zgodziła się wrócić w celu treningu i zgromadzenia większej liczby pomocników. Ogólnie to w naszym całkowitym składzie rangersów włącznie ze mną były trzy dziewczyny(zwykłych wojowniczek ninja było znacznie więcej), jednak Tori lubiłam najbardziej ponieważ była najmilsza. Po powrocie opowiedzieliśmy o całym zdarzeniu naszemu przewodniczącemu. Postanowił całą naszą armię połączyć w dwu osobowe drużyny(nie wiem po co O_o) i wysłać kilka z nich w celu odbicia zielonego. Pojawił się problem. Ja chciałam być z Tori, ale ona wolała stanowić drużynę z Blakiem który z kolei miał już grupę z kimś innym. :3 W końcu wyszło na to że jedyni ludzie którzy również zostali bez pary to dwie wariatki które na zapytanie o ich zalety nie potrafiły wymyślić nic poza chwaleniem się swoim wyglądem zewnętrznym(przede wszystkim tym iż dokupują sobie tłuszczu w te miejsca na ciele w których im go brakuje xD). Nie potrafiły również odpowiedzieć na pytanie jakie są ich kompetencje. Czemu? Ponieważ nie rozumiały co to słowo oznacza. XD Tori nie miała wyjścia, niezwykle rozpaczając nad swoim losem zdecydowała się w końcu wybrać jedną z nich. Ja byłam w parze z jakąś osobą której już szczerze mówiąc nie pamiętam. Ponownie, w zdecydowanie większym składzie dotarliśmy pod drzwi naszej kochanej tajemniczej szkółki. Strasznie się stresowałam. Przed wejściem postanowiliśmy jeszcze nieco potrenować na korytarzu. Niektórzy z nas(w tym ja) walili swoimi mieczami w różne przedmioty i meble. O_o Robiliśmy także najróżniejsze skoki, fikołki w powietrzu itd. Gdy się już rozgrzaliśmy i mieliśmy zamiar otworzyć drzwi, one otworzyły się pierwsze ukazując dzieciaka który mnie wołał "Natalia, Natalia!". ._. Powiedział że właśnie mnie i tylko mnie tam potrzebują. Początkowo wejść chciałam, byłam już prawie za drzwiami, miałam jednak obawy iż może to być pułapka, więc jednak się wycofałam.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.zootycoon.pun.pl www.wwe-superstars.pun.pl www.slaskwedkuje.pun.pl www.2sp.pun.pl www.rejonowa.pun.pl